Kamery na smartfony nigdy nie były lepsze. Technologia przeszła długą drogę. Byli wykorzystywani przez profesjonalnych fotografów do fotografowania okładek czasopism. Apple zbudował kampanię reklamową na billboardach wokół zdjęć zrobionych za pomocą iPhone'a. Oczywiście smartfony mogą być używane do robienia dobrych zdjęć we właściwych okolicznościach, ale jak dobry jest właściwy aparat? Dowiedzmy Się.
Zanim przejdziemy do jakichkolwiek porównań, spójrzmy na to, z czym pracujemy. W tym artykule zamierzam użyć aparatu w telefonie iPhone 7 jako podstawy aparatu na smartfony. Jest to jeden z najlepszych dostępnych, chociaż najbardziej zaawansowany Android ma kamery, które są równie dobre lub prawie tak dobre. Średniej klasy telefony z Androidem są tylko o rok lub dwa.
IPhone 7 ma 12-megapikselowy aparat z obiektywem o stałej ogniskowej, który jest odpowiednikiem 28 mm w pełnoklatkowym aparacie fotograficznym, z otworem przysłony f / 1,8. Aparat ma zakres czasu naświetlania od 1/3 sekundy do 1/8000 sekundy. Ma zakres ISO od 34 do 1500. Czujnik ma wymiary 6,25 mm na 5,16 mm.
Za chwilę dojdziemy do tego, co te specyfikacje naprawdę znaczą, ale ustalmy linię bazową, aby je porównać. Kompaktowe kamery są prawie martwe, więc użyjemy DSLR na poziomie wejścia. Ta lustrzanka będzie oczywiście lepsza, ale o to właśnie chodzi: po prostu jesteśmy zainteresowani ile lepiej to jest.
Canon EOS 80D ma czujnik 24,2 MP i może używać dowolnych obiektywów Canon EF i EF-S. Ma zakres czasu otwarcia migawki równy 30 sekund (nawet dłużej w trybie Bulb) do 1/8000 sekundy. Zakres ISO wynosi od 100 do 25600. Czujnik ma wymiary 22,5 mm na 15,0 mm.
W odpowiednich warunkach kamery na smartfony są świetne. Każdemu, kto nie jest zawodowcem lub zbliża się niesamowicie blisko, aby sprawdzić każdy, będą one trudne do odróżnienia. Spójrz na dwa poniższe zdjęcia, czy możesz stwierdzić, który z nich został zrobiony aparatem i obiektywem 5000 $, a który z iPhone'a 7 Plus? Ledwo mogę powiedzieć, i wziąłem je! Są oczywiście pewne drobne różnice w kolorze i kadrowaniu, ale to tylko sposób, w jaki kamery radziły sobie z różnymi rzeczami. Żadne zdjęcie nie jest wyraźnie lepsze od drugiego.
(Odpowiedź: pierwszy to iPhone z ustawieniem balansu bieli na światło dzienne i wszystko inne na auto.) Drugi to Canon 5D MKIII z obiektywem 17-40 mm f / 4L ustawionym na 28 mm na f / 11 w trybie priorytetu przysłon balans bieli ustawiony na światło dzienne.)
To dlatego, że te zdjęcia zostały zrobione w całkiem idealnych warunkach. Jest dużo światła, naprawdę głębokich cieni i jasnych świateł i nie szukam małej głębi ostrości.
Plik DSLR jest około dwukrotnie większy niż rozmiar pliku iPhone'a w pikselach, więc mogę przybliżyć go bliżej i zobaczyć więcej szczegółów, jak widać poniżej.
Jednak megapiksele naprawdę nie mają znaczenia że dużo. Obraz iPhone'a jest wystarczająco duży, aby można go było użyć na tablicy reklamowej. Gdybym musiał przyciąć trochę mocniej, byłbym bardziej elastyczny dzięki zdjęciu DSLR, ale tak długo, jak robisz zdjęcie w aparacie, nie ma to znaczenia.
Problemem z kamerami smartfonów nie jest to, że robią złe zdjęcia przez cały czas, to dlatego, że walczą na skrajności. Najbardziej oczywisty jest w słabym świetle.
Podczas gdy megapiksele tak naprawdę nie mają znaczenia, rozmiar fotosów na czujnikach - z których każdy odpowiada za jeden megapiksel - należy wykonać. Model 80D ma dwa razy więcej megapikseli na matrycy mniej więcej dziesięć razy większej od iPhone'a 7, co oznacza, że każdy z nich ma około pięciokrotnie większy rozmiar. Oznacza to pięć razy więcej spadku światła na każdym z nich. To czyni wielką różnicę przy słabym oświetleniu.
Porównajmy dwa zdjęcia. Zamiast starać się dokładnie dopasować rzeczy, zrobiłem najlepsze zdjęcie z każdym aparatem. Dla iPhone'a oznaczało to 1/30 sekundy na f / 1.8 i ISO na poziomie 1250. Dla DSLR oznaczało to 1/20 sekundy na f / 3,5 i ISO 1600. Oba zostały nakręcone jako pliki RAW. Poprawiłem nieco ekspozycję i balans bieli w Photoshopie, aby ułatwić ich porównywanie.
Po wykonaniu tego, jest oczywiste, że pierwszy został nakręcony DSLR, a drugi z iPhone'em. Zdjęcie iPhone'a jest dużo bardziej surowe i ziarniste, mimo że miało szerszą aperturę i niższą czułość ISO. Do porównania nie użyłem nawet nowoczesnej lustrzanki cyfrowej; Nakręciłem to z moim czteroletnim Canonem 650D, poprzednikiem 80D. Dzięki nowszej kamerze różnica będzie jeszcze ostrzejsza.
Kamery na smartfony są również o wiele mniej elastyczne. Prawie wszystko na temat aparatu iPhone'a 7 jest bardziej ograniczone niż na lustrzance cyfrowej.
Maksymalna szybkość migawki na telefonie iPhone i na karcie 80D wynosi 1/8000 sekundy, ale minimalna wartość dla iPhone'a to tylko 1/3 sekundy. Oznacza to, że nie można wykonywać ładnych długich ujęć ekspozycji - takich jak ta poniżej, w której wykorzystałem czas otwarcia migawki wynoszący 30 sekund.
Podobnie, 80D ma znacznie szerszy zakres ISO. Chociaż iPhone może spaść do 34, co oznacza, że obiektyw f / 1.8 z nieruchomą przysłoną nadal nadaje się do użytku w jasne dni, jego maksymalna czułość to 1500, a zdjęcia, które otrzymujesz, takie jak te poniżej, są głośne i praktycznie nie nadają się do użytku. 80D zrobi przyzwoite obrazy przy ISO 3200, a użyteczne jeszcze wyżej.
Na koniec, największą różnicą jest to, że DSLR pozwala zmieniać soczewki. Jeśli chcesz robić portrety, możesz użyć teleobiektywu o szerokim otworze przysłony. W przypadku krajobrazów można korzystać z obiektywu szerokokątnego. Jeśli nie masz pewności, co chcesz zrobić, złap ładny obiektyw zmiennoogniskowy, który zapewnia ogromną elastyczność. Chociaż iPhone 7 Plus robi ruch, aby go naprawić za pomocą dwóch kamer i trybu portretowego, zawsze będziesz mieć więcej opcji za pomocą lustrzanki cyfrowej.
Mój iPhone 7 Plus to jedna z moich ulubionych i najczęściej używanych aparatów. Przez większość dni robię z nim kilka zdjęć. Zrobiłem wiele zdjęć, które uwielbiam i które są tak dobre, jak te, które nakręciłem za pomocą lustrzanek cyfrowych.
Dopóki pracujesz w granicach smartfona, ma niesamowity aparat. Nawet smartfony, które mają rok lub dwa lata, mają świetne kamery. Możesz uderzyć w kilka trudnych miejsc, jeśli pracujesz w słabym świetle lub po prostu nie możesz zbliżyć się do tematu, ale poza tym będziesz dobry. Czasy, w których trzeba uderzyć ponad górny filtr na Instagramie nad każdym obrazem, by wyglądały dobrze, zniknęły.