Jeśli przekręciłeś pokrętło czasu otwarcia migawki aparatu w ciągu ostatnich 30 sekund, być może zauważyłeś dziwnie nazwany tryb "Bulb". To powrót z pierwszych kamer filmowych, ale wciąż jest przydatny dzisiaj.
We wczesnych dniach fotografowania zrobienie zdjęcia zajęło dużo czasu. Nawet dobrze oświetlony portret może potrzebować kilku sekund; chemikalia, których używali, nie były tak wrażliwe na światło jak nowoczesny czujnik cyfrowy. Fotografowie musieli samodzielnie kontrolować czas ekspozycji, jeśli chcieli mieć pewność, że uzyskali dobry wizerunek.
Jednym ze sposobów, w jaki to zrobili, była mała żarówka i migawka pneumatyczna. Kiedy ścisnęli żarówkę, wepchnęli powietrze do układu pneumatycznego, który otworzył migawkę kamery. Dopóki trzymają żarówkę, żaluzja pozostaje otwarta. Gdy tylko puścili, migawka zamknęła się i zdjęcie zostało zrobione.
Teraz dużo łatwiej robić zdjęcia, ale Bulb jest wciąż w pobliżu. Dzieje się tak, ponieważ w pewnych okolicznościach wciąż jest bardzo przydatny.
Na przykład najprostszym zastosowaniem trybu Bulb jest użycie ekspozycji dłuższej niż maksymalna długość aparatu (zwykle jest to 30 sekund). Ustaw swój strzał, włącz aparat w trybie Bulb. Kiedy będziesz gotowy, po prostu przytrzymaj przycisk migawki tak długo, jak chcesz, aby ekspozycja była. Co więcej, użyj zwolnienia kabla lub zdalnej migawki, aby nie musieć dotykać aparatu i potrząsać nim. To jest świetne, jeśli chcesz robić zdjęcia rzeczy takich jak fajerwerki lub po prostu bardzo długi czas naświetlania.
Innym bardziej nowoczesnym zastosowaniem trybu Bulb jest sterowanie kamerą zewnętrzną. Rzeczy takie jak CamRanger pozwalają sterować aparatem ze smartfona. W niektórych sytuacjach z tymi akcesoriami włączasz aparat w tryb Bulb i pozwalasz im przejąć całkowitą kontrolę nad czasem ekspozycji.
Wiele terminów i technik fotograficznych jest zakorzenionych w najwcześniejszych dniach. Tryb Bulb jest tylko jednym z nich. Nadal jest w pobliżu, ponieważ wciąż jest użyteczny.
Image Credit: Stephen via Flickr.