Kolejny kawałek retro Internetu jest martwy. Bezpłatna usługa wiadomości błyskawicznych AOL, zwana AIM, zamyka swoje serwery 15 grudnia 2017 r., 20 lat po jej uruchomieniu ... i około dziesięciu lat po ostatniej aktualizacji.
Jeśli dorastałeś w Stanach Zjednoczonych, AIM jest nostalgiczną marką dla Ciebie. Możesz zalogować się po raz ostatni, ale nie będzie to łatwe: AOL pozornie wyszorował wszystkie linki do pobierania dla programu z Internetu. Jeśli spróbujesz pobrać z oficjalnych źródeł, zobaczysz ten komunikat:
Możesz znaleźć starsze wersje w innym miejscu, ale żadna z nich nie działa, co oznacza, że jeśli chcesz się zalogować po raz ostatni, musisz sprawdzić stronę AIM.com. Zrobiłem to i znalazłem dokładnie jednego przyjaciela, który go użył.
Rozmawialiśmy przez około godzinę; to było miłe. Ale było naprawdę dziwne, że w ogóle ktoś był zalogowany.
Co jest dziwne, ponieważ na szczycie AIM usługa dominowała na amerykańskim rynku wiadomości błyskawicznych, z dziesiątkami milionów aktywnych użytkowników - imponujących w wieku dial-up. To było 15 lat temu, ale w 2017 r. Przesyłanie wiadomości to wielka sprawa. WhatsApp ma wartość 1,5 miliarda dolarów i ma mniej więcej taką samą funkcjonalność, którą AIM miał 20 lat temu na telefonie. Amazon podobno próbował kupić Slack za 9 miliardów dolarów. Biorąc pod uwagę fakt, że Verizon kupił AOL w sprzedaży hurtowej za 4,4 miliardy dolarów, łatwo można sobie wyobrazić, że AIM mógłby zostać wbudowany w coś wartego zachodu, gdyby tylko AOL miał jakąś wizję. Nie zrobili tego.
AOL nie ogłosił wydania AIM 20 lat temu, ponieważ ekipy wykonawcze i marketingowe nie wiedziały, że zamierza wystartować. Twórcy Barry Appelman, Eric Bosco i Jerry Harris zbudowali program w tajemnicy, a następnie utknęli go na serwerze FTP bez fanfar. 900 osób odnalazło i zaczęło korzystać z usługi w ciągu jednej nocy, a wyrosło z ustników.
AOL była firmą, która sprzedała dostęp do Internetu, a człowiek: sprzedali dużo dostępu do Internetu. Większość wszystkiego, co zrobiła, była dostępna tylko dla subskrybentów; AIM był głównym wyjątkiem. Oddanie programu nie-subskrybentom nie było posunięciem popularnym wewnętrznie.
Według znakomitego filmu Jason'a Abruzzese Mashable'a, dyrektorzy AOL chcieli zabić projekt i niemalże wypalili Bosco za udostępnienie go online. Bosco walczył o utrzymanie usługi, choć:
Moją największą rolą jako menedżera było utrzymanie w życiu AIM wewnętrznie, ponieważ każdy wiceprezes wykonawczy chciał go wyłączyć i zabić. Nie mogli zrozumieć koncepcji rozdawania za darmo czegoś, co miało prawdziwą wartość dla płatniczej bazy abonenckiej. Zawsze było AIM a AOL. Nienawidzili nas.
W przypadku projektu, który AOL próbował zabić od samego początku, AIM z pewnością trwał długo. Ostatecznie jednak wszystko się kończy.
Próbowałem zainstalować AIM. To nie działa, ale uwielbiam to, że instalator o to poprosił. Dlaczego więc AIM umiera? Oficjalne oświadczenie AOL jest szalenie niespecyficzne:
Wiemy, że jest tak wielu lojalnych fanów, którzy używali AIM od dziesięcioleci; i uwielbialiśmy pracować i budować pierwszą taką aplikację czatu od 1997 roku. Naszym celem zawsze będzie dostarczanie tego rodzaju innowacyjnych doświadczeń, jakich chcą konsumenci. Jesteśmy bardziej niż kiedykolwiek podekscytowani skupieniem się na budowaniu nowej generacji kultowych marek i produktów zmieniających życie.
Tak, to znaczy dosłownie nic, więc po prostu przedstawimy oczywiste: AIM umiera, ponieważ nikt już go nie używa. Gmail i Facebook wprowadziły zintegrowane czaty i zamiast tego wszyscy zaczęli je używać. Usługi mobilne, takie jak WhatsApp, skradły jeszcze więcej uwagi. Jeśli cokolwiek, AIM jest zamykany później niż ma to sens.
W 2017 r. Powiadomienia są wszechobecne, więc trudno jest ponownie uchwycić emocje z AIM z wczesnych lat 2000, pisząc coś i czekając na odpowiedź, gdy twój nastoletni niepokój wzrasta. Emily Is Away jest blisko.
Jest to gra, która odbywa się w całości w AIM i zawiera wiele drobnych szczegółów. Sprawdź, czy chcesz przeżyć epokę.
W przeciwnym razie możesz po prostu sprawdzić niektóre ze starych efektów dźwiękowych. Cieszyć się.
Kredyt fotograficzny: Al Pavangkanan
