OnePlus nie robi telefonów z Androidem od bardzo dawna, ale w ciągu czterech lat istnienialiczny śrubki. Wszystko to w końcu doprowadziło do masowego naruszenia karty kredytowej w zeszłym tygodniu. Nadszedł czas, abyśmy przestali ufać firmie o tak wyraźnie niskich standardach.
Założone zaledwie włosy ponad cztery lata temu - pod koniec 2013 r. - OnePlus jest spółką zależną chińskiego producenta elektroniki Oppo. Początkowy pomysł na firmę był godny podziwu: tworzenie smartfonów z wysokiej klasy komponentami i funkcjami bez wysokiej ceny. To jest coś, co wszyscy możemy uzyskać za sobą, a OnePlus został przyjęty z wielką pompą w społeczności Androida.
I wiesz co? W przeważającej części OnePlus tworzy dobre smartfony. Są wyjątkowo bogate w sprzęt i przeglądają. Ale problem nie dotyczy telefonów - to sama firma.
Pierwszy telefon OnePlus - OnePlus One - został wydany w kwietniu 2014 roku tylko przez zaproszonych, zaledwie cztery miesiące po utworzeniu firmy. To dobry czas, ale to także początek długiej listy naprawdę wątpliwych decyzji firmy.
Próbując przekonać ludzi do pierwszego smartfona, OnePlus uruchomiłbardzo źle przemyślany konkurs zatytułowany "Smash the Past", w którym użytkownicy chcieli rozbić swoje obecne smartfony. Na filmie. Nic z tego nie brzmi jak dobry pomysł z bramy, ale robi się gorzej.
Oto, jak była promocjadomniemany do pracy: użytkownicy zgłosiliby się do udziału w programie, informując firmę, w jaki sposób będą rozbijali swoje telefony. Jeśli zostaną wybrane, będą następnie rozbijali telefon w opisany sposób, w aparacie. Potem mogli kupić OnePlus One za jednego dolara.
Lista telefonów również była ograniczona - nie chcieli, żebyście rozbili junkera, żeby dostać OnePlus One za złotówkę. Nie, to musiał być na razie high-endowy smartfon, jak na przykład iPhone 5, Samsung Galaxy Note 3, Nexus 5 czy Moto X. Brzmi już szaleńczo?
Oto cotak właściwie stało się: ludzie źle zrozumieli, bo oczywiście tak zrobili. Ludzie rozbijali swoje telefony przed kamerą nie tylko przed tym, zanim zostali wybrani, ale także przed rozpoczęciem konkursu. Teraz można to przypisać ludziom, którzy po prostu nie czytają ani nie rozumieją, ale wszystkiego można było uniknąć, gdyby OnePlus nie rozpoczął tak głupiej kampanii.
Co więcej, nawet jeśli dajesz im powód do wątpliwości, mówienie ludziom, żeby rozbijali telefony, jest po prostu okropnym pomysłem. Telefony są pełne chemikaliów, które są bezpieczne, gdy znajdują się w ich przeznaczonym do tego celu pomieszczeniu, ale mają tendencję do eksplozji, gdy są umieszczone w pewnych warunkach ... jak bicie do piekła. To nie było tylko głupie, to było niebezpieczne.
Od tej kampanii minęły prawie cztery lata i nadal nie mogę uwierzyć, że to było prawdziwe.
Ze względu na wysoki poziom luzów, firmazrobił postaraj się poprawić, pozwalając później zwycięzcom konkursu przekazać stary telefon, zamiast go rozbijać, co jest o wiele lepsze. Dlaczego po prostu tego nie zrobili?
Można by pomyśleć, że firma po tym nauczyła się tej lekcji. Nah.
OnePlus One był pierwotnie dostępny tylko w systemie zapraszającym. Zostało to wprowadzone w celu walki z ograniczonymi ilościami dostępnymi w momencie wydania, ale to po prostu sprawiało, że sprawy były niepotrzebnie skomplikowane.
Aby uzyskać zaproszenie, klienci musieli przeskoczyć serię kółek z takimi rzeczami, jak konkursy. Wszystko po to, żeby kupić cholerny telefon. Po zakupie telefonu klienci ci otrzymali ograniczoną liczbę zaproszeń do rozdania znajomym i rodzinie. Jeśli byłeś jednym ze szczęśliwców, który dostał zaproszenie, miałeś 24 godziny na skorzystanie z niego. Potem już go nie było. Nie daj Boże, że byłeś poza domem tego dnia lub na wakacjach rodzinnych.
Mam na myśli, że dostaję niedobory zapasów i co tam, ale używając systemu zapraszania, aby "pozwolić" ludziomdać ci pieniądze W najlepszym razie jest arogancki - szczególnie w przypadku firmy o zerowej historii - aw najgorszym jest całkowicie kretyński. Nie sugeruję, że obecny system "kto pierwszy, ten lepszy" jest najlepszym sposobem na obsłużenie limitowanych ilości telefonów, ale sprawia, że klienci pracują dlaszansa na zakup telefonu było mylące i zawiłe. Kiedy ktoś musi nakręcić film na YouTube wyjaśniający, jak to zrobićkup produktrobisz coś złego.
Krótko po wydaniu OnePlus One niektórzy użytkownicy skarżyli się na zżółknięcie ekranu. Firma twierdziła, że żółty ekran "nie jest problemem z jakością i nie jest objęty gwarancją". Biorąc pod uwagę ostatnie problemy z ekranem Pixel 2 XL i podobną reakcję Google, nie wskażę tego jako niezbyt częstą reakcję. To powiedziawszy, Googlezrobił uspokoić umysły użytkowników, zwiększając gwarancję Pixel 2 do niespotykanych wcześniej dwóch lat, więc przynajmniej pojawiła się odpowiedź.
Myślę, że użytkownicy, którzy mieli ten problem, mieli wszelkie prawo być zdenerwowani, a firma powinna była zrobić więcej, aby zająć się tym problemem. Najważniejsze jest to, że jeśli pojawi się wyraźny problem z wyświetlaczem, gdy tylko telefon wyjdzie z pudełka, należy to zbadać przynajmniej.
W tym, co może być najkrótszym konkursem w historii OnePlus, w sierpniu 2014 r. Rozpoczęła się niepoprawna kampania dla kobiet pod nazwą "Ladies First".
Pomysł był taki: kobiety (i kobietytylko) narysuje logo OnePlus na ich ciele lub kawałku papieru, a następnie zrobi sobie zdjęcie i prześle je na forum OnePlus.Zdjęcia zostaną wtedy wzniesione przez członków forum - głównie mężczyzn - a 50 najlepszych otrzymało darmową koszulkę OnePlus i zaproszenie do zakupu telefonu.
Cholera jasna.
Jeśli sądzisz, że kampania "Smash the Past" była głupia, tylko cztery miesiące zajęły jej jeszcze gorszy przebieg. Obiektywne i seksistowskie "Ladies First" otrzymało ogromny sprzeciw natychmiast po ogłoszeniu - tyle, że firma anulowała go w ciągu kilku godzin. Firma stwierdziła, że był to "bardzo niefortunny wysiłek kilku izolowanych pracowników".
Po wyjęciu z pudełka OnePlus One uruchomił Cyanogen OS - niestandardowy widelec Androida, który kiedyś był królem niestandardowego świata ROM. W tym czasie założyciele CyanogenMod zdobyli sławę ROM i próbowali zarabiać na tym, budując wokół siebie firmę: Cyanogen, Inc. Ta firma była odpowiedzialna za zbudowanie systemu operacyjnego, który działałby na One.
Jest to jedna z rzeczy, które sprawiły, że OnePlus One jest tak atrakcyjny dla użytkowników systemu Android. To również zmieniło się w koszmar OnePlus.
Chociaż nie było to winą samego OnePlus, firma Cyanogen Inc. poinformowała firmę w listopadzie 2014 r., Że zawarła z Micromax ekskluzywną umowę na wyprodukowanie systemu operacyjnego dla nadchodzącej linii telefonów do wydania w Indiach. To przyszło w złym czasie dla OnePlus, ponieważ spowodowało tymczasowy zakaz importu i sprzedaży OnePlus One w Indiach. Ban został zniesiony tydzień później, gdy OnePlus zdecydował się wydać własną niestandardową wersję Androida o nazwie Oxygen OS.
To był początek końca dla OnePlus i Cyanogen, ale związek trwał sześć miesięcy, aby naprawdę dojść do końca. Obie firmy podobno mocno walczyły z głowami, a Cyanogen twierdził, że OnePlus używał nazwy Cyanogen do zdobywania popularności - co może, ale nie musi być prawdą, ale jestem pewien, że nie przeszkadzało to wczesnemu rozpoznawaniu OnePlus "zbudował swoją markę na plecach Cyanogen". Niezależnie od tego, jak się z tym czujesz, jest to złe spojrzenie na każdą firmę - w tym obie zaangażowane tutaj.
Rozbicie między dwiema firmami było bardzo publiczne i bardzo brzydkie. Ostatecznie zakończyło się to tym, że firmy zakończyły swoją relację, a OnePlus użył swojego OxygenOS do przodu.
To dość kłopotliwe dla użytkowników, którzy kupili telefon w części, ponieważ korzystali z Cyanogen OS, tylko po to, aby partnerstwo zakończyło się rok później. W porównaniu z Cyanogenem, OxygenOS był mniej konfigurowalny, ale zachował wiele cech Androida, które użytkownicy uwielbiali w swoim poprzednim systemie operacyjnym.
To był koniec bardzo skalistego pierwszego roku dla nowej firmy. Większość innych małych firm nie przetrwałaby tak gwałtownych reakcji i przeciwności losu w tak krótkim czasie, ale OnePlus jakoś przeważył.
Podobnie jak większość firm z dość udanym smartfonem, firma zastosowała pierwszy One z ... sprytnie nazwanym OnePlus 2.
Pomimo, że firma nosiła slogan "Never Settle", OnePlus 2 został wydany bez NFC (komunikacja w pobliżu pola) - funkcja, która była uważana za podstawową dla flagowych telefonów w ciągu dnia - i bez bezprzewodowego ładowania. Powodowało to reakcję społeczności Androida, choć OnePlus twierdził, że właściciele OnePlus nie wykorzystali NFC do uzasadnienia włączenia.
Podobnie jak w przypadku premiery One, The 2 został wydany z systemem kupującym tylko dla zaproszonych. Podczas gdy nie mieli oni żadnych głupich konkursów, jak w przypadku One, 2 miało własny udział w problemach związanych z systemem zaproszeń i sprzedaży - głównie dlatego, że użytkownicy naprawdę nie mogli kupić telefonu.
Początkowo OnePlus obiecał "nowy i ulepszony" system zaproszeń, w tym 30-50 razy więcej zaproszeń niż w przypadku OnePlus One. Chodzi o to, że nie grało się tak. Zamówienia w Ameryce Północnej zostały opóźnione o 2-3 tygodnie, a także wykryto problemy z materiałami używanymi na kablach USB, które nie są uzależnione od tabaki. W rezultacie musieli zwolnić wprowadzanie zaproszeń, aby "uważnie monitorować i reagować na opinie użytkowników".
Po kolejnym niepowodzeniu, dyrektor generalny OnePlus, Carl Pei, napisał na forach OnePlus przeprosiny dotyczące tego, w jaki sposób firma "popsuła" uruchomienie, zauważając, że zajęło im to miesiąc po ich docelowej dacie, aby rozpocząć wysyłkę telefonów w "znaczących ilościach". "
Ta firma to po prostu szereg kiepskich decyzji i kolejnych przeprosin ... z niektórymi smartfonami.
OnePlus odszedł od zwykłych smartfonów, oferując akcesoria takie jak kable USB-C i przejściówki USB-C na Micro-USB - oba zostały potwierdzone jako niezgodne ze standardami USB-C przez zaufanego inżyniera Google'a i eksperta od USB-C Bensen Leung . Krótko mówiąc, użycie kabla lub przejściówki miało potencjał do podsuszania źródła zasilania dzięki nieporęcznym rezystorom w ich konstrukcji.
Po raz kolejny OnePlus przeprosił za błąd i zaoferował zwrot pieniędzy - ale tylko tym, którzy kupili kabel USB-C, a nie USB-C na kartę Micro-USB (która była równie zła jak kabel). Zauważyło również, że kabel i adapter były bezpieczne w użyciu z OnePlus 2 ... tylko innymi telefonami. Opowiedz o przepisie na katastrofę.
Na niemal każdym telefonie z Androidem, podczas sprawdzania aktualizacji systemu operacyjnego telefon kontaktuje się z serwerami producentów, aby sprawdzić, czy dostępne jest nowe oprogramowanie. Całkiem powszechne.
Jednak na OnePlus 3 telefon również wysyłał IMEI - jest to wartość liczbowa, która jednoznacznie identyfikuje dokładnie ten telefon - przez niezaszyfrowane połączenie.Oznacza to, że wartość, która może połączyć telefon z Twoją osobą, była przesyłana przez otwarte połączenie z serwerami OnePlus.
Aby było to jeszcze bardziej interesujące, odkryto również, że poprawny IMEI nie był nawet potrzebny, aby urządzenie mogło otrzymać pakiet aktualizacji. Aby to przetestować, jeden użytkownik forum OnePlus wysłał żądanie testowe do serwera aktualizacji OnePlus z nieużytecznym IMEI, a pakiet aktualizacji został zwrócony.
Warto wspomnieć, że nie stanowi to znaczącej kwestii samo w sobie - tylko kolejna wątpliwa decyzja.
Wyniki testów porównawczych były gorącym tematem na Androida, więc im lepszy numer mógłby wyprodukować telefon, tym lepszy telefonwydawało się użytkownikom końcowym.
Mając to na uwadze, wyniki testu porównawczego na OnePlus 3t zostały zmanipulowane, aby były wyższe niż wskazuje faktyczna wydajność. OnePlus najwyraźniej był adresowany do konkretnych aplikacji po nazwie i popychał procesor do określonego trybu skalowania, aby popchnąć sklepy wyżej, niż normalnie by to było.
Warto również wspomnieć, że inni producenci zostali uznani za winnych tego samego badania, a producenci tacy jak Samsung, HTC, Sony i LG zostali uznani za winnych zrobienia tego samego w 2013 roku. Nie było to zatem wyjątkowe przestępstwo , ale coś, co nie było problemem od kilku lat.
Po złapaniu "oszukiwania" na testach porównawczych z OnePlus 3t, można by przypuszczać, że nie będzie to znowu problemem. Ale tak się stało, ponieważ OnePlus został złapany, aby zmaksymalizować wyniki testów ponownie za pomocą OnePlus 5.
Tym razem wyniki oskarżono o zwiększenie o nawet 5%. Na XDA jest niesamowicie szczegółowa analiza i zapis na ten temat, więc poleciłbym rzucić okiem na to, jeśli interesują Cię drobne szczegóły.
Użytkownicy OnePlus 5 zauważyli dziwne "galaretowanie" podczas przewijania telefonu, ale nie było jasne, dlaczego tak się dzieje. Wkrótce odkryto, dlaczego - ekran został zamontowanydo góry nogami. Celowo.
Ponieważ był do góry nogami, ekran odświeżał się od dołu do góry (zamiast od góry do dołu), powodując pewne interesujące problemy podczas przewijania. Nie wydawało się to wpływać na wszystkie jednostki, ale było to dość oczywiste w przypadku tych jednostek.
Być może zastanawiasz się, dlaczego wyświetlacz został celowo postawiony odwrotnie, i dlatego zwracam się do XDA w sprawie niektórych dobrze zbadanych spekulacji:
Jeśli spojrzysz wstecz na dokładne zagłębienia smartfona, możesz zauważyć, że kontroler wyświetlacza znajduje się na dole. Aby zrekompensować umiejscowienie modułu, OnePlus obrócił panel wyświetlacza, tak aby kabel wyświetlacza łatwo sięgnął do płyty głównej i żaden z tych elementów nie zakłócałby innych elementów na górze urządzenia. Ale dlaczego mieliby to zrobić w pierwszej kolejności?
Zobacz, co znajduje się na górze smartfona - podwójny aparat i niektóre anteny. Podobnie jak w przypadku każdej decyzji dotyczącej miejsca umieszczenia elementów w smartfonie, prawdopodobnie sprowadzają się one do kwestii związanych z przestrzenią. Przy ograniczonej przestrzeni firma musiała zdecydować, gdzie umieścić każdy komponent, aby wszystko pasowało. Ponieważ aparat z podwójnym obiektywem, który jest nowością w ofercie OnePlus, zajmuje więcej miejsca niż kamera z pojedynczym obiektywem, możliwe jest, że firma przeniosła płytę główną - i tym samym odwróciła panel wyświetlacza - w celu dostosowania do nowego modułu kamery.
I tam to masz.
W czerwcu 2014 r. - po poinformowaniu użytkowników, że Nougat będzie dostępny dla OnePlus 2-OnePlus, potwierdzili, że 2 nie otrzymają aktualizacji Nougat i w rzeczywistości osiągnęli koniec życia w Marshmallow. To niestety powszechne, że telefony z Androidem nie otrzymują aktualizacji, ale szczególnie brzydko było, aby OnePlus obiecywał jedną rzecz, a następnie odstąpił.
W 2017 r. Właściciel OnePlus 5 zobaczył pożar budynku, próbował zadzwonić pod numer 911, a telefon ponownie się uruchomił. Dwa razy.
Okazuje się, że OnePlus 5 miał wadę pamięci, która spowodowałaby jego ponowne uruchomienie po skontaktowaniu się ze służbami ratunkowymi, co jestmasywny problem (jeśli to nie jest oczywiste). Jeśli zdarzy się, że telefon komórkowy zadziała, to w nagłym wypadku. Nawet telefony bez karty SIM powinny być w stanie wykonywać połączenia alarmowe.
Na szczęście firma dość szybko rozwinęła poprawkę. Ale taki problem nie powinien był istnieć w pierwszej kolejności.
W październiku 2017 roku okazało się, że OxygenOS zbiera dane na temat użycia urządzenia - dość powszechne wśród producentów smartfonów. Ale w tych danych był numer seryjny urządzenia, co oznacza, że tożsamość użytkownika może być połączona z tymi danymi.
Firma twierdziła, że wysyła dwa oddzielne zestawy danych - jeden dla danych użytkowania urządzenia i danych analitycznych, drugi z informacjami o urządzeniu (numer seryjny) dla "lepszej obsługi posprzedażnej". Zauważono również, że wszystkie dane były przesyłane za pośrednictwem HTTPS dla bezpieczeństwo.
Chodzi o to, że tak naprawdę to nie było pytanie. Prawdziwym problemem jest to, że OnePlus robił to wszystko bez zgody użytkownika - pobieranie danych użytkowników i wysyłanie ich z powrotem do statku bez zgody.
Zaledwie kilka dni po ujawnieniu tego zbierania danych, OnePlus zareagował na reakcję zwrotną, ograniczając ilość zbieranych danych do przodu.
Do końca października wszystkie telefony OnePlus z systemem OxygenOS będą miały w kreatorze instalacji monit, który zapyta użytkowników, czy chcą dołączyć do naszego programu obsługi.Kreator konfiguracji wyraźnie wskaże, że program zbiera analizy użycia. Ponadto uwzględnimy umowę dotyczącą warunków świadczenia usług, która wyjaśnia naszą kolekcję danych analitycznych. Chcemy również udostępnić, że nie będziemy już zbierać numerów telefonów, adresów MAC i informacji o Wi-Fi.
Podobnie jak wiele innych rzeczy w przeszłości, jest to odpowiedź na działanie, które nie powinno być początkiem problemu.
Zaledwie miesiąc po odkryciu OnePlus zbierającego dane użytkownika bez zatwierdzenia, wykryto kolejną lukę, która umożliwiła korzenie wielu telefonów OnePlus bez odblokowania bootloadera, przez backdoor o nazwie EngineerMode.
OnePlus stwierdził, że luka w zabezpieczeniach nie była tak duża, ponieważ działała tylko z ADB, co wymaga włączenia debugowania USB w Opcjach programisty (jest to również domyślnie wyłączone na urządzeniach z Androidem). Badacze bezpieczeństwa z firmy NowSecure zajrzeli głębiej w tę kwestię i przedstawili dokładniejsze wyjaśnienie jej możliwości. XDA ma również dobre napisanie o funkcji EngineerMode i o tym, jak działa ten exploit.
Zasadniczo osoba atakująca potrzebuje fizycznego dostępu do urządzenia, aby łatwo uzyskać dostęp root'a i wykonać złośliwy kod lub polecenia, co czyni tę jedną z mniej strasznych luk, którą widzieliśmy.
Początkowo sądzono, że EngineerMode to aplikacja Qualcomm, ale po przeprowadzeniu dochodzenia Qualcomm twierdziła, że nie należała ona do nich. Ciekawy.
OnePlus szybko załatał tę lukę, usuwając EngineerMode.
W styczniu 2018 roku OnePlus oficjalnie ogłosiło masowe wykroczenie, w wyniku którego kradzieży dokonano 40 000 informacji o karcie kredytowej. Faktyczne naruszenie miało miejsce między listopadem 2017 r. A styczniem 2018 r., Kiedy to OnePlus w końcu zorientował się, co się dzieje i zatrzymał transakcje kartami kredytowymi.
OnePlus będzie dostarczać dotkniętym klientom rok bezpłatnego monitoringu kredytowego, który jest marną restytucją. Tutaj szkoda nie jest tak łatwa do naprawienia, a każdy użytkownik będzie musiał zmierzyć się z konsekwencjami skradzionej karty kredytowej.
Właśniedni po ogłoszeniu naruszenia karty kredytowej, które naraziło na szwank 40 000 informacji o kartach użytkowników, użytkownik znalazł wątpliwy pakiet APK w wersji beta OxygenOS dla OnePlus 3t i opublikował o tym na Twitterze. Zasadniczo znalazł narzędzie do przechwytywania schowka, którego kod sugerował, że skopiował informacje umieszczone w schowku i próbuje je wysłać do Teddy Mobile - chińskiej firmy, która "rozwija aplikację na smartfona, która pomaga zidentyfikować tożsamość nazwaną w oparciu o możliwości danych".
Zgodnie z normą, OnePlus uzyskał odpowiedź: została przypadkowo włączona do OxygenOS beta z ich HydrogenOS (system operacyjny, z którego firma korzysta na swoich chińskich słuchawkach). W oświadczeniu dla Policji Androida, to właśnie OnePlus miał do powiedzenia na ten temat:
Przepraszamy naszych użytkowników testów beta za nieporozumienia związane z eksperymentalną funkcją HydrogenOS pojawiającą się w globalnej wersji beta OxygenOS, która jest aktualizowana w celu jej usunięcia. Eksperymentalna funkcja HydrogenOS została zaprojektowana specjalnie na rynek chiński, gdzie wyjątkowa sytuacja konkurencyjna między dwoma głównymi dostawcami usług internetowych doprowadziła do blokowania niektórych linków do witryn e-commerce. Obejście opracowane przez jedną z zaangażowanych stron wysyłające token, dzięki czemu udostępnianie linków będzie w pełni funkcjonować. Testowaliśmy podobną funkcję w wersji beta HydrogenOS.
Następnie podeszli bliżej, stwierdzając, że APK nie był aktywny, a jego włączenie było całkowicie przypadkowe:
Pojawiło się fałszywe twierdzenie, że aplikacja Clipboard wysyła dane użytkownika na serwer. Kod jest całkowicie nieaktywny w otwartej wersji beta dla OxygenOS, naszego globalnego systemu operacyjnego. Żadne dane użytkownika nie są wysyłane do żadnego serwera bez zgody w OxygenOS.
W otwartej wersji beta systemu HydrogenOS, naszego systemu operacyjnego dla rynku chińskiego, zidentyfikowany folder istnieje, aby odfiltrować dane, które nie mogą zostać przesłane. Dane lokalne w tym folderze są pomijane i nie są wysyłane do żadnego serwera.
Z drugiej strony przynajmniej odkryto to w wersji beta, zanim ostateczna wersja została wysłana do mas. Wciąż nie wiemy, dlaczego plik APK z chińskiego systemu operacyjnego firmy trafił do systemu operacyjnego, który jest dostarczany do reszty świata, ale jest to kolejny przykład tego rodzaju niedbalstwa, które doprowadziło do niektórych z większych problemów.
To długa, długa lista problemów. Zaczęli od tego, jak kiepskie decyzje młodej firmy - zwracając się do klientów, aby zniszczyli telefony lub panie, aby wysyłać autoportrety w ramach konkursu - są w najlepszym przypadku nierozsądne, ale nie do końca.
Ale problem nadal się nasilał. Sprzedaż kabli USB-C, które mogą dosłownie uszkodzić (lub zniszczyć) sprzęt użytkownika i zbierać dane użytkownika bez pozwolenia, są zarówno złe. Ponowne uruchomienie telefonów podczas połączeń 911 i backdoorów, które umożliwiły łatwy dostęp rootów przez atakujących, są gorsze.
Problem polegający na kradzieży danych karty kredytowej, która pozostaje otwartadwa miesiące zanim zostanie zauważony? To dość okropne.
Słuchaj, rozumiem, dlaczego fani Androida lubią OnePlus. onerobić wypuść dobry sprzęt po atrakcyjnych cenach - i oszczędzaj na poprzednich problemach z gromadzeniem danych, a ich oprogramowanie wydaje się być używane przez większość użytkowników, którzy go używają.
Ponadto rozumiem, że każda z tych kwestii sama w sobie nie jest końcem świata - w rzeczywistości niektóre z nich zdarzyły się innym firmom, które kochamy i którym ufamy.
Biorąc to wszystko pod uwagę, jest to dość długa lista problemów, a w ciągu czterech (czterech) lat istnienia OnePlus wielokrotnie pokazywał, że nie wie, co robi i nie można mu ufać. Ta firma konsekwentnie pokazuje brak odpowiedzialności wobec klientów - zarówno potencjalnych, jak i obecnych. A jednak ludzie nadal je faszerują.
Jeśli szukasz dobrych telefonów w dobrej cenie, są inne opcje. Motorola Moto X4 to doskonały telefon za jedyne 400 USD. The Essential PH-1 rozpoczął się od skalowania, ale seria aktualizacji oprogramowania i atrakcyjny spadek cen sprawiają, że jest to doskonała opcja, która wydaje się być coraz lepsza. Jest bardzo podobny do OnePlus 5t w tej samej cenie.
Może OnePlus wykupi się, ale w tym momencie nie możemy polecić kupowania od nich, dopóki nie posprzątają swoich czynów - i udowodnią, że mogą utrzymać to w ten sposób na dłuższą metę. Póki co, nadszedł czas, aby przestać ufać OnePlus swoim danym osobistym, swoim danym i pieniędzmi. Czas przestać się uspokajać.