To jest do bani, kiedy po dniu lub tygodniu robiąc zdjęcia, wracasz do domu, patrzysz na swoje ujęcia i zdajesz sobie sprawę, że zawaliłeś ekspozycję. W Photoshopie możesz naprawić pewne rzeczy, ale nie jest to sytuacja, w której chcesz się znaleźć. Oto jak uzyskać właściwą ekspozycję za każdym razem, na miejscu.
Najprostszym sposobem, aby zawsze trafić w cel, jest sprawienie, aby cel był ładny i duży. Po co strzelać do małej tarczy, kiedy możesz wycelować w drzwi do stodoły? Robienie zdjęć w formacie RAW zamiast JPEG w zasadzie robi to dla twojego aparatu.
Obrazy RAW zawierają wszystkie dane, które może przechwycić Twoja kamera, a nie tylko mały fragment, który zostanie zapisany jako JPEG. Pliki RAW mojego aparatu mają około 25 MB, podczas gdy pliki JPEG to w najlepszym razie 5 MB. To piekielnie dużo więcej danych do pracy.
Fotografując w trybie RAW, aparat może uchwycić pełen zakres dynamiczny sceny - lub przynajmniej zbliżyć się do niej tak, jak to tylko możliwe - więc znacznie rzadziej zdmuchniesz swoje najjaśniejsze miejsca i zmiażdżysz cienie. Obrazy RAW muszą być "opracowywane" przy użyciu oprogramowania takiego jak Lightroom lub Photoshop, zanim można je opublikować lub wydrukować, ale niewielka ilość pracy warta jest wszystkich dodatkowych danych, z którymi trzeba pracować. Na powyższym obrazku widać, jak bardzo udało mi się rozjaśnić zdjęcie bez dziwnych rzeczy.
Twój aparat ma wbudowany światłomierz, który mierzy ilość światła odbijanego od tego, co znajduje się przed nim. Ten światłomierz działa na jednym prostym założeniu: że wszystko, co najmniej pod względem światła, ma średnią szarość. Oto jak twój aparat myśli, że świat wygląda:
Przejrzyj zdjęcia i aktywuj histogram (jeśli nie wiesz, jak to zrobić, zajrzyj do instrukcji obsługi aparatu). Ogólnie rzecz biorąc, chcesz zobaczyć zbalansowany histogram bez przycinania cieni lub świateł, chociaż histogram lekko prześwietlony może być dobrą rzeczą.
Inną opcją jest włączenie "Ęlblinkies", więc aparat pokaże ci, kiedy prześladujesz swoje zdjęcia bez konieczności sprawdzania histogramu.
Czasami, z powodu trudnych lub zmiennych warunków oświetleniowych, naprawdę trudno jest przygwoździć ekspozycję rzutu. Najlepszą rzeczą do zrobienia w takich sytuacjach jest strzelanie do kilku strzałów bezpieczeństwa. Zalecam zrobienie jednego zdjęcia, jedno zdjęcie przesterowane, a jedno zdjęcie jedno niedoświetlone. W ten sposób ukrywasz swoje bazy. Najgorszy przypadek polega na tym, że zamiast zdjęcia, które myślałeś, że zamierzasz użyć, musisz użyć jednego ze zdjęć bezpieczeństwa, aby uzyskać najlepszy obraz końcowy.
Niezbędne umiejętne rozwijanie się jako fotograf jest niezawodnie uzyskiwaniem ekspozycji bezpośrednio w miejscu lub przynajmniej możliwie blisko do prawicy. Podobnie jak w przypadku większości rzeczy związanych z fotografią, to tylko kwestia odrobiny myślenia i przejmowania kontroli nad aparatem.